Dove Cameron dla Magazynu Bello | Sesja zdjęciowa

Urodzona i wychowana w Waszyngtonie Dove Cameron przebyła długą drogę ze skromnych ulic Seattle. Wszechstronnie utalentowana i dwujęzyczna osobowość mediowa osiągnęła to, czego większość ludzi nie dałaby rady w zaledwie 20 lat. Zapraszam was do przeczytania wywiadu Dove dla Magazynu Bello i obejrzenia niesamowitych zdjęć z sesji!
Sensacyjne tysiąclecie jest potrójną groźbą - modelka, aktorka i piosenkarka, która ma sprawiać, że utalentowane platynowe piękno zdobędzie punktową rolę w zbliżającym się "Hairspray Live!" produkcji, która wraz z gwiazdorską obsadą pojawi się w grudniu tego roku. Wszyscy będziecie mogli ją zobaczyć na dużym ekranie w następnym roku roku z jej sequelem "Następcy 2". Młoda aktorka Disney Channel spotkała się z BELLO, aby porozmawiać o wszystkich jej nadchodzących przedsięwzięciach i o tym, co chce przekazać swoim fanom.

BELLO MAG: Jeden z twoich najbardziej znanych ról to Liv/Maddie w serialu Disney "Liv i Maddie". Serial trwa już od 2013 roku i jesteś obecnie ze swoim czwartym sezonem. Jak sprawiasz, że twoje postacie są tak ekscytujące?

DOVE CAMERON: Wyzwaniem jest grać dwie postacie codziennie i to samo w sobie jest dla mnie ekscytujące. Nigdy nie jestem znudzona tymi bliźniaczkami, ponieważ stały się one takimi w pełni dopracowanymi ludźmi w mojej głowie i jestem w branży od ludzkich emocji! Zdecydowanie nigdy nie odwrócę się od nich i wyrobię je sobie, aby były bardziej określone. Rosną starsze i mądrzejsze, jak ja! Cztery lata to długi okres pod względem ewolucji człowieka.

BM: W ciągu czterech sezonów show było na antenie. Jak myślisz, czy twoje postacie się zmieniły?

DC: Zarówno obie dziewczyny stały się nieco mniej kreskówkowe, nieco więcej dopracowane. Obie stworzyły swoje własne poczucie humoru, co było naprawdę ważne i celowe z mojej strony, ponieważ myślę, że indywidualny humor definiuje człowieka na bardzo wiele sposobów. Również: małe fizyczne zwyczaje. To są kamienie naprawdę umieszczone w tym momencie. One stają się bardziej komfortowe ze sobą, jak ja z sobą. Małe dziewczynki do młodych osób dorosłych!

BM: Czy osobiście odnosisz się do nich w jakikolwiek sposób?

DC: Odnoszę się do nich praktycznie pod każdym względem. Zawsze mówię, że jeśli podzielisz moją osobowość przez środek to otrzymasz Liv i Maddie. To w jaki sposób zostały stworzone! Starałam się o charaktery wzdłuż stron naszych zawodników, producentów i pisarzy. Oni są najważniejszymi stopniami obu moich połów.

BM: Tworzysz bardzo ekscytujący projekt, który nadchodzi, czyli "Hairspray Live!". Gratulujemy roli Amber Von Tussle. Jak dobrze znałaś ten charakter przed dostaniem roli?

DC: Dziękuję bardzo! Nie mam słów, aby opisać, jak bardzo jestem podekscytowana. Byłam wielką fanką zarówno filmu jak i musicalu. Rzeczywiście widziałam go w teatrze dwa razy, gdy wyszedł, ponieważ bardzo to kocham. Jestem też w ogóle wielką fanką Brittany Snow, więc jest to prawdziwy zaszczyt grać tę rolę.

BM: Powiedziałaś, że kiedyś nie byłaś "tancerką" sama z siebie, więc jak połączyłaś taniec ze śpiewem i aktorstwem?

DC: Nigdy nie byłam dobrą tancerką, ale przez współpracę z jednym z moich ulubionych ludzi, Kennym Ortegą na planie "Następców" i teraz z niesamowitym Mitchellem Jerrym do "Hairspray Live!" myślę, że nauczyłam się jednego ruchu lub dwóch! Każdy jest tak miły i hojny poświęcając mi swój czas. Postawiłam sobie cel, aby stać się prawdziwą tancerką, a teraz jestem otoczona przez ten niesamowity talent! Wszechświat z pewnością wrzuci mnie do jakichś ładnych, edukacyjnych środowisk.

BM: Ta produkcja ma niesamowitą obsadę, w tym Kristin Chenoweth, Ariana Grande, Garrett Clayton, Derek Hough i Jennifer Hudson. Jak to było pracować u boku wszystkich tych niezwykle utalentowanych ludzi?

DC: Ten poziom talentu jest NIEREALNY i nie mogę powiedzieć, że to wystarczające. Czuję, że nie pasuję! Ta energia w pokoju, gdy pierwszy raz tam wchodzisz i oni wszyscy patrzą na ciebie jest poza tym, czego kiedykolwiek doświadczyłam. Dosłownie możesz poczuć ten talent i charyzmę! Nie wiem, jak zdobyłam tyle szczęścia. I oni wszyscy są tacy mili! Co za życie!

BM: Konfiguracja jest bardzo podobna do musicalu "Grease: Live", który był na antenie Fox na początku tego roku. Co myślisz o tej produkcji?

DC: Widziałam "Grease: Live" to było większe, większe! Miałam kilku znajomych w tym zaangażowanych, więc mam dużo miłości i szacunku dla tego, co zrobili. Myślę, że wszyscy jesteśmy podekscytowani tym, że możemy zmoczyć nasze stopy w tej bardzo szczególnej formie żywego teatru.

BM: Masz też film wychodzący w przyszłym roku, sequel "Następcy 2", czyli kontynuację pierwszej części. I oczywiście znów odgrywasz swoją rolę jako Mal. Opowiesz nam trochę o swojej podróży tym filmie? Jak twój charakter urósł lub zmienił się od pierwszej części?

DC: Tak! Nie mogę się doczekać, aż wszyscy zobaczą ten sequel. Jestem obecnie w Vancouver wchodząc w ostatnie 2 tygodnie zdjęć i to jest bardzo gorzko-słodkie. Mogę powiedzieć bardzo pewnie w imieniu wszystkich zaangażowanych, że ten film będzie 10 razy większy i lepszy niż pierwszy na każdym poziomie. Każdej nocy wracam do domu i czuję się kochana oraz twórczo spełniona, co jest marzeniem. Mal zdecydowanie się zmieniła i została wrzucona do bardzo niekonsekwentnego i niepewnego stanu na temat którego nie mogę teraz dużo powiedzieć. Będziecie musieli się przygotować i zobaczyć to w przyszłym roku!

BM: Czy jest coś, co chcesz powiedzieć lub przekazać swoim fanom?

DC: Chcę podziękować moim fanom za danie mi najbardziej wyobrażalnego życia i za powód, by robić to, co robię na co dzień z ufnością i miłością do siebie, oraz tym wszystkim wokół mnie. Wszyscy jesteście moją motywacją i ziemią pod stopami, która pozwala mi czuć się wystarczająco bezpiecznie, by latać. Moją rodziną. Dziękuję, że jesteście tu dla mnie choćby nie wiem co. Obiecuję, że będę tu dla was! Kocham was z całego serca, na zawsze.

Co sądzicie o tym wywiadzie? Dowiedzieliście się czegoś nowego o Dovey? Podobają wam się zdjęcia? Dajcie znać w komentarzach!